Tak złych nastrojów w niemieckiej gospodarce nie było od sierpnia 2012. Wydawało się, że słaby lipiec to był wypadek przy pracy. Tymczasem sytuacja się powtarza. Dla rozwoju Polski to zły sygnał. Jeśli spowolnienie niemieckiej gospodarki jest skutkiem Brexitu i polityki ekonomicznej Trumpa to cóż i któż powstrzyma Niemcy przed próbą skonsumowania ich " rosyjskiego marzenia" - czyli układu z Moskwą? Nie bez przyczyny bawił ostatnio w Berlinie Siergiej Ławrow z propozycją powrotu do koncepcji budowy UNII EUROAZJTAYCKIEJ - wspólnej rosyjsko-niemioeckiej przestrzeni gospodarczej od Lizbony po Władywostok. Jak myślicie, jaka rolę przyznają Polsce te geopolityczne plany? kiedyś mój kolega nie wytrzymał na zebraniu motywacyjnym w jednej z firm i spytał się na głos "szefie, komu mamy sprzedawać te umywalki, ile ich można mieć w domu?!- to trochę obrazuje, że nie świat nie może ciągle produkować więcej i więcej a ludzi średniozamożnych jest coraz mniej, niemal każda młoda rodzina ma kredyt lub kilka, to się musi przegrzać i piredyk... nie ma innej opcji

Instytut ZEW podał najnowsze wyliczenia wskaźnika nastrojów ekonomicznych. Ten prestiżowy indeks, obrazujący nastroje w gospodarce niemieckiej spadł w październiku do ujemnego poziomu -24,7 pkt. To powtórka słabego odczytu z lipca, a zarazem drugi największy miesięczny spadek indeksu w historii. Poprzedni był w lipcu 2017 po przegłosowaniu opuszczenia Unii przez Wielką Brytanię. i to jest przyczyna ataku na Polskę! Każdy statek wyprodukowany w Polskiej stoczni to statek mniej wyprodukowany w niemieckiej itd. Współpraca jest ważna ale konkurencja ważniejsza! Uchodźcy ich oczywiście wzbogacają. W Niemczech bakuje milionów rąk o pracy - zwłazcza gorzej płatnej. Ale cykl koniunkturalny jest cyklem koniunkturalnym, a wygłupy Trumpa sa poza kontrolą, więc nie ma co liczyć na wieczny wzrost. jak coś szybko rośnie to wiaomo, że będzie spadać. Jak spada to wiadomo, że kiedyś się odbije.

Teraz jesteśmy na górce po uderzeniu w dno po pierwszych rządach PiS, więc a chwilę zacznie nam znów spadać