• 1. Prywatne banki wyciągają codziennie miliony dolarów (funtów, franków, euro etc.) nie tylko nawet z niczego, a z mniej niż z niczego, czyli z długu. Problemem współczesnego kapitalizmu nie jest bowiem brak pieniędzy, a tylko nierównomierne, niesprawiedliwe rozłożenie dochodów i bogactw, o czym udaje, że nie wie.

    2. Nie jest też prawdą, że to „państwo socjalne”, wprowadzone zresztą w latach 1930., 1940. i 1950., a nie dopiero, jak to  twierdzi w latach 1960., doprowadziło do eksplozji wydatków i galopującej stagflacji. Eksplozja wydatków państwa nastąpiła bowiem na Zachodzie, a głównie w USA, na skutek prowadzenia (bardzo zresztą kosztownej i niepopularnej) wojny z Wietnamem na kredyt spłacany poprzez inflację, zamiast finansowania jej, tak jak to było w przypadku I i II wojny światowej z podatków, co musiało spowodować inflację, jako że zaczęto wówczas „drukować” dolary bez opamiętania, a stagnacja, czyli inaczej zastój, to  klimatyzacje Warszawa był głównie efekt kryzysu energetycznego, spowodowanego kolejną agresją Izraela na swoich arabskich sąsiadów, co w sumie dało ową inflację połączoną ze stagnacją, czyli inaczej stagflację, a czego najlepszym dowodem było faktyczne bankructwo USA, kiedy to już w roku 1971 prezydent Nixon jednostronnie zlikwidował wymienność dolara na złoto po stałym kursie, jako że gospodarka USA nie była już wówczas w stanie wymienić bezwartościowych de facto dolarów, które wyemitowała ona do tego dnia, na złoto. Tak więc dolar USA jest od roku 1971 bezwartościowy, a to, że można za niego wciąż jeszcze coś kupić, wynika tylko z tego, że ludzie muszą się posługiwać w praktyce gospodarczej jakąś walutą, nawet wtedy, gdy jest ona bezwartościowa. Ponieważ każdy kraj bądź ich grupa (np. Strefa Euro) emituje dziś bezwartościowy pieniądz, to taki kraj czy też ich grupa jest przecież z definicji bankrutem. Ale ponieważ bankrutami są dziś praktycznie wszyscy, to ten system wciąż funkcjonuje, ale oczywiście tylko do czasu kolejnej rewolucji.

    Image result for kapitał własny

    3. Lata rządów Mitterranda przypadły na kryzysowe na całym świecie lata 1980., a więc nic dziwnego, że musiał on ograniczyć wydatki państwa w sytuacji, gdy drastycznie spadło tempo wzrostu PKB we Francji i zmalały także wpływy z podatków.

    4. Dalej – składka emerytalna w jedynym realnie funkcjonującym systemie emerytalnym, czyli opartym na tzw. solidarności pokoleń, służy do finansowania emerytur obecnych emerytów, a przyszłe emerytury finansowane mogą być tylko z przyszłych dochodów państwa. Budżet państwa to nie jest bowiem wielokrotnie powiększony budżet gospodarstwa domowego, tak samo jak wielki statek pasażerski, zabierający na pokład tysiące, osób nie jest tylko powiększoną tysiące razy jednoosobową łódką. Państwo nie może bowiem odłożyć pieniędzy na przyszłość – może ono tylko inwestować i zachęcać do inwestowania w przemysł, górnictwo i rolnictwo, czyli w produktywne gałęzie gospodarki, aby mogły one w przyszłości produkować tyle, aby zaspokoić także potrzeby przeszłych emerytów. Emeryt bowiem, tak naprawdę, nie potrzebuje pieniędzy, a tylko dóbr materialnych, a większości z nich nie da się przecież długo magazynować, szczególnie zaś żywności. Błędem (neo)liberałów jest więc to, że wmawiają oni nam, że możemy odłożyć na starość, gdy tymczasem realna wartość naszych oszczędności zależy tylko i wyłącznie od wydajności gospodarki w przyszłości, czyli w czasach, kiedy przejdziemy na emeryturę Tragedią jest zaś, że ten oczywisty błąd powielają i to bezkrytycznie nawet profesorowie ekonomii.


    votre commentaire
  • Jeśli „To nie jest kraj dla pracowników” to dla kogo jest ten kraj(mówimy o Polsce)?

    To dlatego od początku tzw. transformacji wyemigrowało z niego (na stałe lub okresowo), jak podają różne źródła/sondaże 8-10 mln osób za pracą(powodów jest wiele ale generalnie jest praca i wszystko co się z tym wiąże). Agencja ratingowa Moody’s mocno podniosła prognozę wzrostu gospodarczego w 2017 roku dla Polski z 3,2 proc. do 4,3 proc. W prognozie Moody’s zmieniły się też oczekiwania co do deficytu sektora finansów publicznych.

    Czy to nie jest aby jedyna „zasługa” „Solidarności” ludzi pracy?

    Czy aby dlatego Polska stała się „państwem teoretycznym” i jest miejscem gdzie ” Ch… d…a i kamieni kupa” „robiąc laskę” wiadomo komu? „Ta, zdawać by się mogło, banalna informacja pokazuje, że jednym z największych mitów nowoczesności jest to, iż dziś dominuje rozum. Przeciwnie: rozum jest dziś na wygnaniu. Wiedza przegrywa z naiwną wiarą. Fakty z mniemaniami. Nie dziwmy się więc, że gdy wypędziliśmy rozum z naszego życia, to budzą się w nim rozmaite demony.”

    Stawiam śmiałą tezę, wprost za Toquevillowską przepowiednią sprzed przeszlo 150 lat po powrocie z podróży po USA( „O demokracji w Ameryce”), że Rewolucja 1789 roku zniosła zasadnicze nierówności między ludźmi, nie usunęła jednak prawa własności. Zatem w przyszłości walka rozegra się między tymi, którzy posiadają , a tymi , którzy nie posiadają.

    Proroctwo godne Marksa ,(nieprawdaż?), który potem „rozgryzając” kapitalizm do reszty, wiemy doskonale co przewidywał. Aczkolwiek A.de Tocqueville uchodził za liberała konserwatystę.

    Obecna przyspieszona koncentracja kapitału w coraz węższej grupie ludzi, jak wykazują czołowi ekonomiści w swoich dziełach , jak Kołodko, Piketty,Stiglitz czy H.Zinn w swojej „Ludowej historii Stanów Zjednoczonych”, wskazują udrażnianie kanalizacji   do coraz bliższego starcia tych dwóch grup ludzi ,”posiadaczy” i „nieposiadaczy”.

    Zapobiec temu może nic nie rozwiązujący lub „rozwiązujący” wszystko, konflikt/reset nuklearny na globalną skalę.

    „Równość wobec prawa bez równości posiadania jest bezużyteczna” Diodor Sycylijczyk

    Skąd my to znamy? i „…nic nowego pod słońcem” od tysięcy lat.

    Historia jest dobrą nauczycielką ale uczniów ma do d…y. Ot co!

    Dlaczego? ,bo zamieniono właśnie głowę na d..ę. Prawa obywatelskie i polityczne są najważniejsze ze wszystkich praw. To tylko zgraj różnej maści hochsztaplerów komunistyczno-marksistowsko-bolszewickich wmawia ludziom że ” Trybunał Konstytucyjny jest nieważny , ważne jes 500 plus dla Polek i Polaków ” albo że ” 90 % ludności planety uważa że prawa obywatelskie i polityczne to abstrakcja ” . Owi hochsztaplerzy dobrze wiedzą , że obywatel swiadomy swoich praw obywatelskich i politycznych to największe zagrożenie jakie dla nich , hochsztaplerów istnieje. Wolne wybory , władza sądownicza wolna od ręcznych regulacji ministra sprawiedliwości to e s e n c j a praw obywatelskich i politycznych zwyklego człowieka . Bez praw obywatelskich i politycznych NIE ma nic. Wszystko inne wynika z owych praw. Różnego autoramentu oszuści polityczni mamią ludzi w ten sposób ” głosujcie na nas a najlepiej oddajcie nam władzę dożywotnio i dynastycznie a my wam zapewnimy godną płacę i pracę , mieszkania darmowe dla wszystkich włącznie z darmowym remontem co 3 lata , szpitale . lekarzy , szkoły i wogóle wszystkim wszystko ” Oczywiście jak uczy historia , ci oszuści i złodziejaszkowie nigdy nic nikomu nie zapewnili . Za wyjątkiem zapewnienia sobie i swoim rodzinom dobrobytu, szpitali i szkół – ale dla siebie i rodzin za granicą najlepiej w jakimś kraju typu Szwajcaria . Zabrawszy ” tłuszczy ” prawa obywatelskie i polityczne nie dają NIC w zamian . Owi hochsztaplerzy , paternalistycznie uważają , że wiedzą lepiej co dla ” tłuszczy ” dobre i fundują jej , czyli tłuszczy tzw ” osobną drogę rozwoju ” . Co oznacza gówniane szkoły i opiekę zdrowotną , kartki na wszystko co możliwe , marne pensje za marną robotę sami jednocześnie owi oszuści mają wszystko . Dokładnie opisał to zjawisko George Orwell w ”1984”. Do kompletu tym obwiesiom potrzebny jest wróg zeby tłuszcza miała kogo nienawidzić. Aktualni , pisowscy macherzy zapodali ogółowi ” uchodzców ” do nienawidzenia – w kraju w którym uchodzców nie ma i ze względu na znacznie lepsze warunki oferowaneim na Zachodzie – nie ma i nie będzie . Hitlerowcy mieli do nienawidzenia żydów . Istnieje też gatunek hochsztaplerki , jak sie okazuje , przedstawiający do nienawidzenia – bogaczy .

    Większość prl-owskich dygnitarzy, sierot po prl-u , ideowych ubowców rozgłasza obłudny , oszukańczy skowyt , że prl to był taki fajny ustrój , tak fajnie się w nim żyło – im ubowcom z pewnością – a ” Wojtyła , Solidarność i CIA ” rozwalili prl-owską Arkadię . Choć przyznać trzeba , że niektórzy sykofanci prl-owscy przyznają , że za prl-u bywała propaganda i to do tego bolszewicka .

    Natomiast co do ubezpieczenia zdrowotnego dla wszystkich obywateli kraju. Oczywiście uważam że tak być powinno . Otóż w Wielkiej Brytanii , kraju kapitalistycznym , powiem wiecej matce kapitalizmu , tak właśnie jest. Kazdy obywatel UK ma prawo do lekarza i szpitala oraz większości leków za 6 funtów . To proste . Państwo oszczędza olbrzymie sumy na kasach chorych , systemach pobierania i obliczania składek , identyfikacji ubezpieczonych lub nie , i tak wiadomo że nie wolno trzeba. Oszczędności są gigantyczne i nie ma biurokracji. Kapitaliści umieją liczyć i trzeba z nich brać przykład.Całkiem ładnie to wyraził prof. Julian Aleksandrowicz, który napisał:

    „Wszelkie trudności społeczne, gospodarcze, polityczne, a także zdrowotne mają swoją przyczynę w wadliwej strukturze i w wadliwej czynności mózgów ludzkich, spowodowanych czynnikami ekologicznymi. Czynniki te są zewnętrzne, to znaczy możliwe do usunięcia.”

    Stwierdzenie to wyszło spod pióra wybitnego uczonego. Jemu się to nie wydawało. On to wiedział. Napisał również, że nie ma chorób nieuleczalnych. Niedostateczna jest tylko nasza wiedza.

    Żyję już na tym świecie „kopę” lat i takie jedynie zaobserwowałem wyjście z tego cywilizacyjnego węzła Gordyjskiego


    votre commentaire



    Suivre le flux RSS des articles
    Suivre le flux RSS des commentaires